Wrażenia 4x19
JEŚLI NIE OGLĄDAŁEŚ JESZCZE TEGO ODCINKA
(A MAŁA JEST MOŻLIWOŚĆ)
(A MAŁA JEST MOŻLIWOŚĆ)
NIE CZYTAJ!
Na wstępie zauważcie że są to wrażenia nie analiza z odcinka. Są u mnie ferie także nie oddaje się oglądaniu odcinkom, ale chociaż chciałabym wam ten epizod poddać moim wrażeniom.
Spencer jest coraz bardziej zmieszana, co widać nawet w najnowszym odcinku. Strzał oddany w filmie powoduję że świat Spencer staje się czarno-biały.
Na ekranie komputera (prawdopodobnie) widzimy Alison. Co może symbolizować obraz? To już oddamy analizie, czyli wtedy kiedy post nie będę musiała pisać z telefonu. W każdym bądź razie dalej widzimy Tobiego, który obserwuje stan Spence.
Na ekranie komputera (prawdopodobnie) widzimy Alison. Co może symbolizować obraz? To już oddamy analizie, czyli wtedy kiedy post nie będę musiała pisać z telefonu. W każdym bądź razie dalej widzimy Tobiego, który obserwuje stan Spence.
W tym odcinku pojawiło się kilka zdań, które przejdą do historii PLL:
,,To nieśmiertelność, moje kochanie" - Alison
(co zresztą nawiązuje do mojej teorii że Ali jest chora psychicznie i może być A.)
,,Myślę że lubiłam cię bardziej kiedy byłaś martwa" - Aria
,,Przestań myśleć za innych" - Toby
,,Muszę wychodzić pierwsza. Nie mogę znieść widoku jak odchodzisz" - Paige
,,To nieśmiertelność, moje kochanie" - Alison
(co zresztą nawiązuje do mojej teorii że Ali jest chora psychicznie i może być A.)
,,Myślę że lubiłam cię bardziej kiedy byłaś martwa" - Aria
,,Przestań myśleć za innych" - Toby
,,Muszę wychodzić pierwsza. Nie mogę znieść widoku jak odchodzisz" - Paige
Ogólnie odcinek to jeden z moich ulubionych. Kłamczuchy wyglądały wyjątkowo, wszystko tak wyglądało. Wiele osób uważa że odcinek mało wniósł, a jak dla mnie to była po prostu wisienka na torcie. Epizod zapewne skrywa wiele wskazówek, dlatego przystąpię do obejrzenia odcinka po raz trzeci.
A wam jak odcinek się podobał? Czyja historia was najbardziej zainteresowała? Macie jakieś spostrzeżenia? Czekam na komentarze!
mimo, ze odcinek malo wznisl do pll to podobal mi sie, byl swietnie nakrecony :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To w końcu coś nowego :)
UsuńDługo nie mogłam się doczekać tego odcinka! Kiedy wreszcie go obejrzałam byłam zachwycona. Widziałam moją ulubienicę Ali, Em jak zwykle zjawiskowa, Spenc nawet w odległej przeszłości ma problemy z używkami (Eh, Spencer)... No tak. Ogólnie fajnie się oglądało taki czarno-biały odcinek. Ciekawe czy jeszcze kiedyś zrobią taki odcinek w PLL, bo ten był fajnie zrobiony :))
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :D
Odcinek, bardzo mi się podobał, jednakże 4x20 całkowicie go przebiło :)
OdpowiedzUsuń