czwartek, 23 października 2014

"We love you to death"

Od końca wakacji czekaliśmy na ten specjalny odcinek. Nie mogłam czekać już ani dnia dłużej i obejrzałam wersję po angielsku, co mi się rzadko zdarza ;D
(KLIK - odcinek po angielsku)
(KLIK - odcinek po polsku)

A teraz zapraszam do podsumowania ;)


Ten epizod naprawę mi się podobał. Zupełnie coś innego!
Co mnie rozczarowało? Spodziewałam się większej ilości odpowiedzi. Jak mówili "ten epizod ujAwni kilka sekretów". Aha, znowu dałam się nabrać. To była tylko reklama, żeby odcinek miał większą oglądalność. No ale trudno. To PLL, nie ma co się dziwić.
Najbardziej zaciekawiły mnie słowa Marlene, kiedy powiedziała, że poznamy tożsamość A przed siódmym sezonem. W tłumaczeniu na nasz język... odpowiedź dostaniemy w finale 6B. A przynajmniej ja tak to odebrałam. ;) Wydaje mi się, że tym razem możemy jej uwierzyć na słowo. To nie był zwykły tweet, i wydaje mi się że tym razem mówiła serio.


Ciekawe było to też to co mówiły o Monie. "Chciałabym zagrać Monę. To jak siedem osobowości w jednym" - Lucy "Mona-frajerka, Popularna Mona, A-Mona, Pomocna Mona(...)" -Janel.
Całkowicie się zgadzam! Mona była najciekawszą postacią (albo jest?). Sama Lucy nie wie (albo nie może powiedzieć) czy Mona naprawdę nie żyje. Zwróciliście uwagę na to, że w pewnym momencie nie potrafiła użyć czasu? "(...)is or was"





   





Co mnie zaskoczyło? Nie byłam do końca świadoma ile czasu twórcy poświęcają na przygotowania na planie. Zwracają uwagę na każdy szczegół, wszystko musi być idealnie. To dzięki nim tworzymy ciekawe teorie, w których są umieszczane detale. :)

Ja ten odcinek odebrałam jako podziękowanie dla fanów. Końcówka naprawdę mnie wzruszyła. I Lucy, która zaczęła płakać! <3 Aż mi samej oczy stały się wilgotne ;D

Bardzo mi się podobał ten odcinek. Daję 10/10
A co Wam się podobało? Co Was zaskoczyło? Jest coś czym się rozczarowaliście?
Buziaki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...