Przedwczoraj - w amerykańską premiere 5 sezonu PLL,
dobiliśmy 50 000 wyświetleń!
Co mogę powiedzieć? Jeeeej, yupi!
Było ciężko, potem gorzej, raz lepiej, raz nie.
Zwłaszcza ostatnio. Wyświetlenia diametralnie spadły,
a czuję że jakość bloga zmalała.
Chociaż z drugiej strony,
jak widzę tak cholernie dużą liczbę komenty przy danym poście,
jak dwa czy też zero odechciewa mi się ich pisać.
Nie wybaczę Wam,
że przy obszernej teorii o Jasonie pojawiło się zaledwie 8 komentarzy.
Więcej ich jest na niektórych blogach, przy notce o muzyce z danego odcinka...
Chociaż z drugiej strony,
jak widzę tak cholernie dużą liczbę komenty przy danym poście,
jak dwa czy też zero odechciewa mi się ich pisać.
Nie wybaczę Wam,
że przy obszernej teorii o Jasonie pojawiło się zaledwie 8 komentarzy.
Więcej ich jest na niektórych blogach, przy notce o muzyce z danego odcinka...
No ale co? Poza tym mam efekty swojej pracy.
Będzie tylko lepiej, powtarzam, tylko lepiej!
To wielka satysfakcja mieć w wyświetleniach pięć cyferek
i życzę każdej blogerce, aby tego doświadczyła.
A przede wszystkim -
ogromne podziękowania dla was!
Bez was blog by nie istniał!
<3
Myślę, że to odpowiedni czas,
by ogłosić niespodziankę, tą jaką wam przyszykowałam
i zapowiedziałam tydzień wcześniej.
Nawet nie zapytam,
Nawet nie zapytam,
czy wiecie o co chodzi,
bo sądzę że się nawet tego niespodziewacie.
ARIA WRAAAAAAAAAAACA!
Teraz nie będzie wam znana pod pseudonimem "Aria",
a "Mrs. Montgomery". Nie wiem czy wiecie,
ale prowadziła ona przez chwilę swój własny blog o PLL,
ale po jakimś czasie zrezygnowała, a tuż po tym przyjęła propozycję powrotu.
O jedno was proszę: Nie porównujcie nas.
Zarówno dla mnie, jak i dla Arii (czy też Mrs. Montgomery)
takie komentarza sparzają chyba największy ból.
Prowadzimy razem bloga, a nie rywalizujemy :)
Jak już posty wracają,
to muszą być rewelacyjnej jakości.
Będziemy się starać Wam dogodzić ze wszystkich stron,
analizy odcinków prawdopodobnie powrócą
(nie będą to dokładnie analizy, a wrażenia, podusmowania odcinków),
tak samo jak wasze ukochane dyskusje!
Zabawa będzie się pojawiać ok. 2 razy w miesiącu, czyli co dwa tygodnie.
No i teorie! Duuuuuużo teorii!
Znajdzie się też miejsce dla kilku wskazówek,
spostrzeżeń i ciekawostek.
Tyle pomysłów, że nie będziecie się nudzić.
Jeśli chodzi o systematyczność - postaramy się.
Post przynajmniej 2 razy w tygodniu będzie,
ale także codziennie czy też co drugi dzień.
Jest jeszcze jedna sprawa - Whatever.
Póki co nie mam z nią kontaktu,
ale tak... zostaje.
Pewnie się cieszycie, bo zauważyłam że posty jej autorstwa Wam się podobają.
Mi również się je ciekawie czyta.
Prace jednak jej wciąż podlegają ocenie,
tak jak z resztą każdej z nas,
więc oceniajce jakość postu w komentarzu pod swoim czujnym okiem.
Jakieś jeszcze pytania?
Do tego przede wszystkim służy ask: LINK
Kompletnie nie mam pojęcia czemu tam pytań nie zadajecie.
No ale odpowiadać na te 1-2 pytania będe ja, i Mrs. Montgomery,
jeśli ask jednak się rozwinie to i Whatever będzie mogła z niego korzystać :)
a Aria wciąż tu jest...
To chyba tyle, zatem...
Co o tym wszystkim sądzicie? Cieszycie się? Zaskoczeni? Piszcie!
Nie za bardzo kojarzę notki Arii (czy też Mrs. Montgomery), bo bloga zaczęłam odwiedzać kiedy ona odeszła. :c No ale zawsze im więcej tym lepiej. :D Mam nadzieję, że Mrs.Montgomery będzie się również dobrze spisywała co Kamila i Whatever...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ci się spodobam :)
UsuńA tak w ogóle, to mam już pomysł na nowy cykl notek. Zdradzę tylko, że jest on związany z flashback'ami (nie wiem jak to odmienić xd)
Cieszę się, że Aria wraca, ale trochę boję się, że będzie jak dawniej. Chodzi o to, że nawet jak byłyście we dwie to pojawiał się tylko jeden post tygodniowo. Był też taki okres, że Aria oddawała prawie codziennie posty, a ty wcale. Albo na odwrót, ty oddawałaś dużo postow, a Aria wcale. Oczywiście, bardzo cieszę się z tej zmiany, ale boję się, że aktywność na blogu się za bardzo nie zmieni ;)
OdpowiedzUsuńPS Mogę mówić Aria? Jakoś się przyzwyczaiłam :*
2PS Liczę na na was i wprost nie mogę się doczekać nowych teorii, ciekawych i "normalnych" postow ;3
Kilka już jest w roboczych :D
UsuńMożesz mówić jak chcesz ;)
UsuńPoza tym, sama zastanawiam się czy nie zmienić nazwy z powrotem na Arie =>
Co do aktywności na blogu, już o tym napisałam w komentarzu niżej.
Mam pytanie do Mts. Montgomery? Już nie będziesz w ogóle prowadziła tego bloga: http://pll--fans.blogspot.com/ bo to twój co nie? XD
OdpowiedzUsuńNie, nie, to nie ten :D
Usuń:D To się pomyliłam bo tam też jest jakaś Aria xd
UsuńNie, to nie jest mój blog :D
OdpowiedzUsuńNie będę już go prowadziła, bo to trochę nie ma sensu, ale osoby, które uważają, że porzuciłam tamtego bloga, mam swoje powody. Po pierwsze: prowadziłam go sama co wcale nie jest łatwe. Po za tym nie zawsze miałam czas, żeby dodać post, ale teraz, kiedy już mogę olać szkołę (oceny wystawione ^^) mam więcej czasu. I pomimo tego, że jestem złamana swoimi ocenami, jak i wynikem egzaminu... Zawsze będę próbowała znaleźć czas, aby napisać post. Może być tak, że będą one dodawane codziennie, ale potem może być rzadziej. To zależy od tego czy mam czas i wene ;)
Nie mogę się doczekać. Czytałam Twojego poprzedniego bloga o PLL i teraz też będę czekać na Twoje posty<3
OdpowiedzUsuńJeżeli to do mnie, to jak najbardziej dziękuje <3
UsuńNie liczyłam na żadne miłe słowa z waszej strony, tylko coś typu "Osz ty! Masz jeszcze czelność tu wracać?" :D
Ale jak widzę jest zupełnie inaczej ;)
Ja też czytałam tamtego bloga, a nawet nie zauważyłam, że Ty go prowadzisz :D
UsuńChętnie będę czytała Wasze notki. Czyli tamtego bloga mam usunąć z zakładek? Rozumiem, że nie będzie tam postów?
Możesz usunąć ;)
UsuńPostów już tam nie będę oddawała, ale tutaj jak najbardziej