To nie Noel był w domu Hanny - teoria

Według Alison to Noel zakradł się do domu Marin. Od początku wiedziałam, że to było kłamstwo. Przede wszystkim za szybko się dowiedzieliśmy kto to był, co już samo w sobie jest podejrzane. Po drugie - nie wierzę Alison. A po trzecie - sam Noel tego nie potwierdził w 5x09 przy konfrontacji ze Spencer

S: Wiemy, że to ty włamałeś się do domu Hanny. Wiemy, że pomagasz Alison

N:  Nic nie wiesz

Uważam, że tą osobą, która włamała się do domu Hanny był Cyrus Petrillo!

Ze wspomnień Ali (zakładam, że są prawdziwe) dowiadujemy się, że Cy zranił ją nożem w nogę.

                                 

Motyw noża pojawia się też podczas sceny w kuchni Hanny. Widzimy cień osoby z nożem

(przepraszam za jakoś; zrobiłam screena podczas oglądania, bo nie mogłam znaleźć odpowiedniego gifa)

A to rozmowa Tanner z panem DiLaurentis na początku 5x10:

D: Jak się nazywa?

T: Cyrus Petrillo

D: Jak go znaleźliście?

T: Sąsiadka pani Marin zgłosiła, że czaił się u niej na podwórku

Cały czas się zastanawiam po co Ali kazałby mu zakradać się do domu Marin. Może dlatego żeby nastraszyć dziewczyny, że to A?

Co ciekawe Noel wcale nie potwierdził, że pomaga Alison. Oboje mają haczyki na siebie nawzajem. Noel ma dowody, że Alison nigdy nie była porwana. A co ma Ali na Noela?

Wiemy też, że pan Kahn był w domu DiLaurentisów tuż przed wybuchem domu. Jestem pewna, że Ali chciała się go wtedy pozbyć i wynajęła kogoś specjalnie do tego zadania.

Wierzyliście Alison, że to był Noel? A co myślicie o tej teorii?
Buziaki!