W
5x02 dowiedzieliśmy się, że pani DiLaurentis
chciała przygarnąć psa, Pepe. Kobieta, która nie była specjalnie miła,
czy czuła dla innych, naprawdę chciała być tą „ostatnią szansą” dla ów
czworonoga. Uważam, że ta historia ma drugie dno. Scenarzyści mogli wprowadzić
psa, tylko po to, żeby odnalazł ciało pani D., ale przecież mógł to zrobić pies
sąsiadki, czy też pierwszy lepszy bezpański psiak. Dlatego też mam na ten temat
„teorię”.
- Jak wiemy pies był bardzo mądry i wytresowany. Świetnie nadawałby się jako psi ochroniarz, nieprawdaż? Może Mrs. DiLaurentis kogoś się obawiała, ale kogo?
- Moją uwagę przykuło jedno zdanie, które wypowiedziała pani ze schroniska „Ma problemy, głównie z mężczyznami”. Może to właśnie jakiegoś faceta się bała. Tylko kim on jest? Mam kilku podejrzanych na swojej liście…
- Jak wiemy pies był bardzo mądry i wytresowany. Świetnie nadawałby się jako psi ochroniarz, nieprawdaż? Może Mrs. DiLaurentis kogoś się obawiała, ale kogo?
- Moją uwagę przykuło jedno zdanie, które wypowiedziała pani ze schroniska „Ma problemy, głównie z mężczyznami”. Może to właśnie jakiegoś faceta się bała. Tylko kim on jest? Mam kilku podejrzanych na swojej liście…
Jason DiLaurentis
Przede
wszystkim to on, góruję na mojej liście, a dlaczego dowiecie się w innym
poście, kiedy tylko go skończę. Widzieliście jego reakcje na Pepe? Może się
czegoś obawiał, że pies coś wywęszy. Przecież już raz, w poprzednich odcinkach,
kiedy próbował coś zakopać pewien pies cały czas węszył przy ów „skarbie”. Może
nie chciał, aby pies odkopał ciało pani D., które on zakopał. Zdecydowanie
chciał, aby psa z powrotem odwieziono do schroniska.
Peter Hastings
Pisałam
już kiedyś, na starym blogu o nim teorie (KLIK)
Może to do niego napisała, że nie jest wstanie go więcej kryć. Oczywiście Peter pozbył się problemu, tak samo jak pozbył się Alison.
Może to do niego napisała, że nie jest wstanie go więcej kryć. Oczywiście Peter pozbył się problemu, tak samo jak pozbył się Alison.
Kenneth DiLaurentis
Bardzo
kocha swoją córkę, co możemy wywnioskować po ich rozmowie w 5x02. Może
dowiedział się, że pani D. maczała palce w zaginięciu Alison. A jeśli to dlatego
się rozwiedli? Kiedy dowiedział się, że to ona ją zakopała, sam postanowił ją
zabić, tak jak Jessica „zabiła” jego kochaną córeczkę. Później najzwyczajniej w
świecie udawał głupiego.
A wy co o tym myślicie? Macie na ten
temat jakąś własną teorię?
Buziaki!
Aria
Aria
Jedno słowo: wow!
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna teoria. Sama podejrzewałam, że ten pies bez powodu nie pojawił się w PLL, a tym bardziej, nie bez powodu miał się pojawić u Jessici Dilaurentis ;)
Ja uważam, że jeżeli miał ją przed kimś bronić to byłby to Jason, on na serio dziwnie zareagował na tego psa ;)
Oby więcej takich teorii, to na pewno będę miała powody, aby tutaj zaglądać.. <3
Próbuję wymyślać jak najwięcej teorii, ale na razie mam jakby blokadę :|
UsuńCieszę się, że ci się podoba :)
Mam nadzieję, że będziesz tutaj częściej zaglądać!
Ciekawa teoria ;)
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że ten pies nie bez powodu pojawił się w pll ;)
Naprawdę fajna teoria :*
OdpowiedzUsuńA tak wgl to jak robisz ten tekst? Chodzi mi na przykład o imiona, że "Jason DiLaurentis"
Miło :)
UsuńCo do tekstu, to taka moja słodka tajemnica ;D
Wczesniej bym na to nie wpadła :o
OdpowiedzUsuńMi się wydaje być najbardziej prawdziwe to z Jasonem lub peterem. Zobaczymy poczekamy, niedlugo się wyjaśni cała ta sprawa ;)
Jak już napisałam, u mnie na liście góruję Jason. Może po następnych odcinkach zmienię zdanie ;)
UsuńPewnie głównie chodzi o Jasona. Bądź co bądź mieszkali pod jednym dachem...
OdpowiedzUsuń